Bartosz Zmarzlik obronił tytuł IMME

To już siódma edycja PGE IMME. Do tej pory tytuł najlepszego zawodnika Ekstraligi zgarnęło trzech Polaków, dwóch Rosjan i jeden Duńczyk. Mistrzostwa sprzed roku bronił zawodnik Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik. Indywidualny mistrz świata po raz kolejny okazał się bezkonkurencyjny!

Do rywalizacji na Motoarenie stanęło szesnastu żużlowców reprezentujących kluby z Częstochowy, Leszna, Lublina, Grudziądza, Gorzowa Wielkopolskiego, Wrocławia i Zielonej Góry. W pierwszej fazie kibice oglądali dwadzieścia biegów, które wyłoniły ośmiu półfinalistów. Następnie rozegrano dwa biegi półfinałowe, aż wreszcie finał.

W zawodach nie brali udział zawodnicy toruńskiego Apatora. Kibice mogli za to dopingować wychowanka Aniołów — Pawła Przedpełskiego, który stanął do rywalizacji, otrzymawszy dziką kartę. Torunianin może mówić o przyzwoitym występie. Wygrał wprawdzie tylko jeden bieg, ale doszedł do półfinału. Ostatecznie start w PGE IMME zakończył z dorobkiem ośmiu punktów.

W finale zmierzyli się Bartosz Zmarzlik, Jason Doyle, Leon Madsen oraz Patryk Dudek. W decydującym biegu  w ostrą walkę na łokcie ze Zmarzlikiem wdał się Dudek, prowadzenie na chwilę objął Doyle, jednak ostatecznie pierwszy na mecie był kapitan Stali Gorzów Wielkopolski. Przed rokiem na Motoarenie Zmarzlik świętował mistrzostwo świata, dziś do bogatej kolekcji sukcesów dołożył kolejny triumf w PGE IMME.

WYNIKI: