Start w Zakopanem, meta na Helu…
fot. Pokonanie 800 kilometrów raptem w 20 dni to ponadludzki wysiłek, ale Karol Dzieciątko i Michał Spychała udowodnią, że niemożliwe nie istnieje (zdjęcie z archiwum TM).
Niezwykłego wyczynu podjęli się dwaj biegacze – Karol Dzieciątko i Michał Spychała. Mężczyźni w niespełna 20 dni (10-30.07) zamierzają na własnych nogach pokonać trasę biegnącą od Zakopanego do Helu. Cel? Pomóc choremu na raka koledze, 21-letniemu Jakubowi Piśmiennemu.
REKLAMA
Wczoraj, tj. w poniedziałek, 23 lipca 2012 roku popołudniu niesamowici biegacze po pokonaniu trasy liczącej aż 53 km dotarli z Radziejowa do Torunia. Z kolei dzisiaj (wtorek, 24 lipca) ich celem będzie oddalone od miasta o 36 km Lisewo. Wciąż setki kilometrów dzielą ich od celu podróży – Helu, ale dystans każdego dnia ulega skróceniu, a satysfakcja z dobrze wykonanego zadania rośnie.
Jak przyznają mężczyźni: Nasza akcja "Biegiem przez świat" ma na celu rozpropagowanie biegania w całej Polsce oraz charytatywną pomoc Kubie w jego walce ze śmiertelną chorobą.
Jakub, 21-letni student z Wrocławia, w czerwcu 2010 r. zachorował na śmiertelną chorobę. Zdiagnozowano u niego złośliwy nowotwór kości, osadzony na prawym talerzu miednicy. Przez półtora roku przeszedł kilkadziesiąt chemioterapii, radioterapie, biopsję i ciężką operację, po której jest osobą niepełnosprawną. Przez rok miał w gipsie całą prawą nogę oraz biodra. Niestety, nowotwór uodpornił się na chemię. Po wyniszczającym leczeniu nastąpiła wznowa na biodrze i liczne przerzuty do płuc. Lekarze nie potrafią mu pomóc. W tej sytuacji Jakub postawił na medycynę ortomolekularną, zmienił dietę i tryb życia i zbiera środki na nowe formy leczenia, oferując w zamian pomoc w tworzeniu stron internetowych.
W walce o życie i zdrowie wspierają Jakuba m.in. dwaj koledzy, tj. Karol Dzieciątko i Michał Spychała. Warto dodać, że to nie pierwsza tego typu inicjatywa. W ubiegłym roku dla chorego 8-letniego Dominika przebiegli bowiem trasę z Lubania do Zgorzelca.
W trakcie biegu rozdają ulotki zachęcające do pomocy Jakubowi. Na trasę wybiegli 10 lipca, dziennie pokonują około 30-40 km. Łącznie mają do pokonania 800 km, i to zaledwie w 20 dni! Poza tym deklarują, że w każdym, codziennym etapie starają się przebiec minimum liczący 3-5 km odcinek tyłem. Powód? W ten sposób chcą pokazać, ze wspierają Kubę w jego walce z rakiem.
Biegaczy wspierają internetowi fani, burmistrzowie gmin, przez które biegną i sponsorzy oraz osoby prywatne, które oferują im nocleg na trasie. Dlaczego? Ponieważ tak jak mówią inicjatorzy tej niesamowitej akcji: Warto gonić marzenia.
Więcej informacji: www.biegiemprzezswiat.pl
Kontakt: biegiemprzezswiat@wp.pl
Andrzej Borek - Marketing i PR, tel. 725 120 876.
Oprac. Martyna Janiak
Jak przyznają mężczyźni: Nasza akcja "Biegiem przez świat" ma na celu rozpropagowanie biegania w całej Polsce oraz charytatywną pomoc Kubie w jego walce ze śmiertelną chorobą.
Jakub, 21-letni student z Wrocławia, w czerwcu 2010 r. zachorował na śmiertelną chorobę. Zdiagnozowano u niego złośliwy nowotwór kości, osadzony na prawym talerzu miednicy. Przez półtora roku przeszedł kilkadziesiąt chemioterapii, radioterapie, biopsję i ciężką operację, po której jest osobą niepełnosprawną. Przez rok miał w gipsie całą prawą nogę oraz biodra. Niestety, nowotwór uodpornił się na chemię. Po wyniszczającym leczeniu nastąpiła wznowa na biodrze i liczne przerzuty do płuc. Lekarze nie potrafią mu pomóc. W tej sytuacji Jakub postawił na medycynę ortomolekularną, zmienił dietę i tryb życia i zbiera środki na nowe formy leczenia, oferując w zamian pomoc w tworzeniu stron internetowych.
W walce o życie i zdrowie wspierają Jakuba m.in. dwaj koledzy, tj. Karol Dzieciątko i Michał Spychała. Warto dodać, że to nie pierwsza tego typu inicjatywa. W ubiegłym roku dla chorego 8-letniego Dominika przebiegli bowiem trasę z Lubania do Zgorzelca.
W trakcie biegu rozdają ulotki zachęcające do pomocy Jakubowi. Na trasę wybiegli 10 lipca, dziennie pokonują około 30-40 km. Łącznie mają do pokonania 800 km, i to zaledwie w 20 dni! Poza tym deklarują, że w każdym, codziennym etapie starają się przebiec minimum liczący 3-5 km odcinek tyłem. Powód? W ten sposób chcą pokazać, ze wspierają Kubę w jego walce z rakiem.
Biegaczy wspierają internetowi fani, burmistrzowie gmin, przez które biegną i sponsorzy oraz osoby prywatne, które oferują im nocleg na trasie. Dlaczego? Ponieważ tak jak mówią inicjatorzy tej niesamowitej akcji: Warto gonić marzenia.
Więcej informacji: www.biegiemprzezswiat.pl
Kontakt: biegiemprzezswiat@wp.pl
Andrzej Borek - Marketing i PR, tel. 725 120 876.
Oprac. Martyna Janiak
PRZECZYTAJ JESZCZE