30-minutowy falstart na GRAND PRIX
Fot. GRAND PRIX odbędzie się na Motoarenie.
Zgodnie z zapewnieniami organizatorów sprzedaż biletów na tegoroczne GRAND PRIX miała rozpocząć się 13 czerwca. Najzagorzalsi kibice odliczali minuty, by zarezerwować sobie jak najlepsze miejsca, a teraz okazało się, że… wejściówki można było zdobyć już prędzej. Kto zawinił?
REKLAMA
- Od 13 czerwca 2011 r. kibice z całego świata mogą nabywać bilety na zawody w Toruniu. Zakupu biletów można dokonać za pośrednictwem strony www.unibax.kupbilety.pl, a także w klubowej kasie – informowali organizatorzy zawodów. Niestety słowa nie dotrzymali, ponieważ nieoficjalnie sprzedaż rozpoczęła się dzień prędzej, tj. jeszcze 12 czerwca. Wydawałoby się - nawet lepiej, ale to pozory, bo tym samym niedoinformowani kibice stracili szansę na najlepsze miejsca.
– Już w niedzielę po północy były problemy z zalogowaniem się na stronę – żali się pan Michał, który od dawna czekał już na kupno biletu, a teraz pozostało mu obejść się smakiem i zadowolić mniej atrakcyjnym miejscem podczas sierpniowego GRAND PRIX.
Prezes żużlowego klubu Unibax Wojciech Stępniewski nie poczuwa się jednak do winy. Jak mówi, sprzedaż w Internecie rozpoczęła się tylko pół godziny przed czasem (tj. 12 czerwca o 23:30) – dla jednych TYLKO, dla drugich AŻ pół godziny...
Martyna Janiak
– Już w niedzielę po północy były problemy z zalogowaniem się na stronę – żali się pan Michał, który od dawna czekał już na kupno biletu, a teraz pozostało mu obejść się smakiem i zadowolić mniej atrakcyjnym miejscem podczas sierpniowego GRAND PRIX.
Prezes żużlowego klubu Unibax Wojciech Stępniewski nie poczuwa się jednak do winy. Jak mówi, sprzedaż w Internecie rozpoczęła się tylko pół godziny przed czasem (tj. 12 czerwca o 23:30) – dla jednych TYLKO, dla drugich AŻ pół godziny...
Martyna Janiak
PRZECZYTAJ JESZCZE