NOCLEGI
ROZKŁADY
56 osób ochrzciło się na … Motoarenie
fot. Nie tak dawno na Motoarenie odbyły się koncert Roda Stewarta czy impreza plenerowa Arena Summer Dance... W miniony weekend dla odmiany przeprowadzono tam chrzest...
W miniony weekend na toruńskiej Motoarenie odbył się Kongres Świadków Jehowy. W spotkaniu wzięło udział ponad 7 tysięcy wiernych, z czego aż 56 zostało ochrzczonych. Czy jest etyczne, by podniosła ceremonia odbywała się na stadionie żużlowym, gdzie na co dzień odbywają się mecze i koncerty...?
REKLAMA
Łzy szczęścia
Świadkowie Jehowy, których w Polsce obecnie jest około 130 tysięcy, to związek wyznaniowy głoszący przede wszystkim, że jedynym Bogiem jest Jehowa. W miniony weekend do zgromadzenia oficjalnie wstąpiło 56 osób. Ceremonia chrztu miała zaś miejsce w strategicznym punkcie miasta, tj. na Motoarenie, na którą przybyło ponad 7 tysięcy osób z całej Polski. Wszyscy wspólnie śpiewali pieśni i odmawiali modlitwy, a nowicjusze, którzy zostali ochrzczeni nie kryli łez szczęścia.
Motoarena jak kościół?
Pojawia się jednak pytanie, czy tego typu bądź co bądź uduchowione spotkania powinny odbywać się w miejscach publicznych, takich jak np. Motoarena? Z jednej strony każdy ma prawo do manifestowania swoich uczuć religijnych, a jak deklaruje jeden ze Świadków Jehowy - nie wymaga się przecież od każdego rozmówcy aby był ekumeniczny czy z marszu przychylnie do nas nastawiony -, niemniej jednak stadion żużlowy, na którym regularnie odbywają się mecze żużlowe i koncerty, zdaniem wielu nie miejscem optymalnym dla organizacji ceremonii religijnych, przeprowadzanych zwłaszcza w tak dużej skali.
Czekamy na Wasze opinie i komentarze w tej kwestii.
Martyna Janiak
Świadkowie Jehowy, których w Polsce obecnie jest około 130 tysięcy, to związek wyznaniowy głoszący przede wszystkim, że jedynym Bogiem jest Jehowa. W miniony weekend do zgromadzenia oficjalnie wstąpiło 56 osób. Ceremonia chrztu miała zaś miejsce w strategicznym punkcie miasta, tj. na Motoarenie, na którą przybyło ponad 7 tysięcy osób z całej Polski. Wszyscy wspólnie śpiewali pieśni i odmawiali modlitwy, a nowicjusze, którzy zostali ochrzczeni nie kryli łez szczęścia.
Motoarena jak kościół?
Pojawia się jednak pytanie, czy tego typu bądź co bądź uduchowione spotkania powinny odbywać się w miejscach publicznych, takich jak np. Motoarena? Z jednej strony każdy ma prawo do manifestowania swoich uczuć religijnych, a jak deklaruje jeden ze Świadków Jehowy - nie wymaga się przecież od każdego rozmówcy aby był ekumeniczny czy z marszu przychylnie do nas nastawiony -, niemniej jednak stadion żużlowy, na którym regularnie odbywają się mecze żużlowe i koncerty, zdaniem wielu nie miejscem optymalnym dla organizacji ceremonii religijnych, przeprowadzanych zwłaszcza w tak dużej skali.
Czekamy na Wasze opinie i komentarze w tej kwestii.
Martyna Janiak
PRZECZYTAJ JESZCZE
