Toruń/ Budowano komorę ściekową, a odkryto średniowieczne warstwy - być może pozostałości kościoła św. Ducha (opis)
Prace nad budową komory ściekowej rozpoczęły się w poniedziałek, pomimo zapewnień wojewódzkiego konserwatora zabytków Sambora Gawińskiego, że każde głębsze wykopy, które mają być jeszcze wykonane podczas prac na Bulwarze Filadelfijskim, poprzedzą badania sondażowe.
Konserwator Gawiński potwierdził to także w rozmowie z reporterem PAP ok. godziny 14, gdy na miejscu pracowała już koparka. W kolejnej rozmowie szef Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków wskazał, że najprawdopodobniej jego postanowienia o badaniach sondażowych przy budowie komór ściekowych (takie mają być dwie), nie zostały przekazane przez jego pracownicę archeolog Joannę Sosnowską wykonawcy oraz mającemu w tym miejscu nadzór archeologowi Leszkowi Kucharskiemu. Ten - jak ustalił z Sosnowską - miał być obecny przy pracach koparki i był na miejscu.
Nie prowadzono tam jednak badań sondażowych, a regularne wykopy koparką. Te musiały być jednak bardzo szybko wstrzymane, co zarejestrował na miejscu reporter PAP. Firma budowlana natrafiła bowiem na nienaruszone średniowieczne nawarstwienia.
Prace były prowadzone przy Bramie Klasztornej, na północ od terenu prac archeologicznych w kompleksie św. Ducha. To tutaj najprawdopodobniej należy szukać właściwej części XIII-wiecznego kompleksu, czyli kościoła. To w rozmowie z PAP potwierdziła prof. Krystyna Sulkowska-Tuszyńska, rzeczoznawca ministra kultury i dziedzictwa narodowego, która swoim nadzorem merytorycznym objęła wykopaliska prowadzone bliżej Wisły przez firmę archeologiczną państwa Alagierskich.
"Być może koparka natrafiła na samo prezbiterium kościoła. Może to być też jakiś budynek przykościelny. Na pewno konieczne są badania archeologiczne w tym miejscu" - powiedziała PAP prof. Sulkowska-Tuszyńska.
Prace budowlane zostały wstrzymane. Konserwator wojewódzki zapewnił, że wykonane zostaną badania archeologiczne. Te mają ruszyć już jutro. Ich wykonawcą będzie Leszek Kucharski. Nie jest znany na tę chwilę zakres i rodzaj badań.
O rozszerzenie dotychczasowych badań archeologicznych na Bulwarze postulują od pewnego czasu społecznicy i naukowcy. Chcą odkrycia właśnie tego terenu, zbadania kompleksu św. Ducha i jego ochrony przez stworzenie w tym miejscu Parku Kulturowego. Zabytki miałby zostać przebadane, zakonserwowane i wyeksponowane. Petycje o utworzenie Parku Kulturowego można podpisywać w internecie.
Grupa naukowców, którzy wspierają ideę toruńskich społeczników — utworzenia w tym miejscu Parku Kulturowego — rozszerza się. Wielu z nich przyszło na wieczorne piątkowe spotkanie na toruńskim bulwarze. Deklarują oni także swoją pomoc w zakresie wypracowania projektu ochrony znalezionych reliktów. Społecznicy i naukowcy domagają się rzetelnego przebadania pozostałości kompleksu szpitalno-klasztornego. Przez miejsce, gdzie relikty odkryto, w obecnym projekcie budowlanym, ma biec droga. Aby chronić ten teren i utworzyć park kulturowy — konieczna jest wola decydentów m.in. Rady Miejskiej oraz zmiany w projekcie modernizacji Bulwarów Filadelfijskich.
"Na pewno jest to perełka na skalę europejską, nie tylko na skalę polską. Jesteśmy na początku tych badań i z tego musimy sobie zdać sprawę" - uważa prof. Małgorzata Grupa z Instytutu Archeologii UMK.
Dodaje, że po pierwsze należy podjąć decyzję o poszerzeniu wykopaliska, bo jest to "równoległe z zamkiem krzyżackim".
Prof. Sulkowska-Tuszyńska, rzeczoznawca ministra kultury i dziedzictwa narodowego, uważa także, że jest to "wyjątkowe stanowisko".
"Nie zasypujmy kompleksu Świętego Ducha!!! My, niżej podpisani, stanowczo sprzeciwiamy się planom zasypania odkrytych na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu reliktów kompleksu Świętego Ducha i przykrycia go ulicą. To najstarsze toruńskie zabudowania – serce tego miasta. Dajmy mu bić, a miastu żyć! Wnosimy o natychmiastową decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w celu przedłużenia zakazu prac budowlanych w okolicach kompleksu, rozszerzenia badań archeologicznych na północ w kierunku murów Starówki, stworzenia w tym miejscu Parku Kulturowego" - apelują społecznicy w petycji, którą można podpisać w internecie. Do poniedziałku ideę prowadzoną przez organizację Wpływamy na Toruń wsparło kilkaset osób - w tym wielu toruńskich naukowców.(PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ jann/