Dziewczyny: konkurs rozstrzygnięty
fot. materiały prasowe.
Zasypaliście naszą redakcję masą fantastycznych odpowiedzi, stąd po raz kolejny wybór nie był łatwy. Zobaczcie, komu przyznaliśmy nagrodę w postaci biletu na koncert zespołu Dziewczyny, a kogo postanowiliśmy wyróżnić.
REKLAMA
Konkurs, w którym należało odpowiedzieć na pytanie: Komu i z jakiego powodu zadedykowalibyście piosenkę zespołu Dziewczyny pt. Jesteś moim ideałem?, trwał kilka dni, a mimo to otrzymaliśmy od Was mnóstwo zgłoszeń.
Nagrodę w postaci zaproszenia na koncert zespołu Dziewczyny, który odbędzie się dzisiaj, tj. w piątek, 25 listopada mogliśmy jednak przyznać tylko jednej osobie. Jest nią Przemysław Kuliński, który piosenkę "Jesteś moim ideałem" zadedykowałby kobiecie, dzięki której od ponad dwóch lat deklinuję czasownik "amare" przez pierwszą osobę liczby nieskończonej - Ewa. Niespotykanej subtelności, nad wyraz kobiecemu uśmiechowi, a do tego nieprzeciętnej umysłowości - która jest prawie że na wagę złota, gdy zewsząd coraz więcej niezbyt ogarniętych podlotek. "Jesteś moim ideałem" dla jego idée fixe, dla Ewy.
Wybór jednak przysporzył nam sporo trudności, ponieważ pozostali uczestnicy udzielili równie fantastycznych odpowiedzi. Najlepsze z nich prezentujemy poniżej i zachęcamy do udziału w kolejnych konkursach Twojego-Miasta.
Weronika Poczwardowska
Piosenkę "Jesteś moim ideałem" zadedykowałabym mojemu tacie. Dlaczego? Dlatego że dla mnie, dla mojego rodzeństwa i dla mojej mamy jest ideałem. Wiem, mówi się, że nie ma ludzi idealnych, a każdy ma wady. Owszem, jednak takich ludzi można teraz "szukać ze świecą" i tak się ich nie znajdzie. Tata jest dla mnie ideałem może z tego powodu, że jestem jego jedyną córką? Kto wie? Opiekuje się, troszczy, mimo że wiek już dawno nie jest dziecięcy. Życzyłabym sobie takiego męża, dzieciom takiego ojca.
Teraz, kiedy studiuję i towarzyszy mi wiele problemów, on jest moim oparciem. Kiedy nie ma czasu i możliwości zadzwonić, pisze e-maile. Człowiek, którego musiałam tego wszystkiego nauczyć od podstaw, bo ma swoje lata teraz codziennie pisze do mnie listy elektroniczne. Chciał się tego wszystkiego nauczyć wtedy, gdy jeszcze z nim mieszkałam tylko po to, by móc utrzymać kontakt. Wiedział, jak do mnie dotrzeć, teraz mamy może nawet lepszy kontakt niż gdy mieszkaliśmy razem... Choć i wtedy nie musiałam nic mówić, on wiedział i widział bez zadawania pytań, tylko mówił: widzę, że coś się dzieje, że czegoś potrzebujesz.Ani razu się nie mylił. Tak, jest moim ideałem, póki co mężczyzną mojego i nie tylko, życia.
Dominika Ewa Zakrzewska:
Wszyscy pewnie będą się rozpisywać, że swojej miłości i w ogóle, a ja po prostu napiszę, że zadedykowałabym ta piosenkę mojej znajomej, nawet nie przyjaciółce, ale znajomej, bo to właśnie z nią zawsze mogę żartować i nie obawiać się, że zrozumie moje żarty opatrznie. Ona zawsze mnie też rozumie i chociaż dzielą nas kilometry, bo studiuje ona w Gdańsku a ja w Toruniu, to zawsze dbamy o kontakt. Nie, nie... nie jestem w niej zakochana ani nic z tych rzeczy po prostu... są osoby, które trzeba umieć docenić, że są tak blisko, choć naprawdę tak daleko.
Martyna Janiak
Nagrodę w postaci zaproszenia na koncert zespołu Dziewczyny, który odbędzie się dzisiaj, tj. w piątek, 25 listopada mogliśmy jednak przyznać tylko jednej osobie. Jest nią Przemysław Kuliński, który piosenkę "Jesteś moim ideałem" zadedykowałby kobiecie, dzięki której od ponad dwóch lat deklinuję czasownik "amare" przez pierwszą osobę liczby nieskończonej - Ewa. Niespotykanej subtelności, nad wyraz kobiecemu uśmiechowi, a do tego nieprzeciętnej umysłowości - która jest prawie że na wagę złota, gdy zewsząd coraz więcej niezbyt ogarniętych podlotek. "Jesteś moim ideałem" dla jego idée fixe, dla Ewy.
Wybór jednak przysporzył nam sporo trudności, ponieważ pozostali uczestnicy udzielili równie fantastycznych odpowiedzi. Najlepsze z nich prezentujemy poniżej i zachęcamy do udziału w kolejnych konkursach Twojego-Miasta.
Weronika Poczwardowska
Piosenkę "Jesteś moim ideałem" zadedykowałabym mojemu tacie. Dlaczego? Dlatego że dla mnie, dla mojego rodzeństwa i dla mojej mamy jest ideałem. Wiem, mówi się, że nie ma ludzi idealnych, a każdy ma wady. Owszem, jednak takich ludzi można teraz "szukać ze świecą" i tak się ich nie znajdzie. Tata jest dla mnie ideałem może z tego powodu, że jestem jego jedyną córką? Kto wie? Opiekuje się, troszczy, mimo że wiek już dawno nie jest dziecięcy. Życzyłabym sobie takiego męża, dzieciom takiego ojca.
Teraz, kiedy studiuję i towarzyszy mi wiele problemów, on jest moim oparciem. Kiedy nie ma czasu i możliwości zadzwonić, pisze e-maile. Człowiek, którego musiałam tego wszystkiego nauczyć od podstaw, bo ma swoje lata teraz codziennie pisze do mnie listy elektroniczne. Chciał się tego wszystkiego nauczyć wtedy, gdy jeszcze z nim mieszkałam tylko po to, by móc utrzymać kontakt. Wiedział, jak do mnie dotrzeć, teraz mamy może nawet lepszy kontakt niż gdy mieszkaliśmy razem... Choć i wtedy nie musiałam nic mówić, on wiedział i widział bez zadawania pytań, tylko mówił: widzę, że coś się dzieje, że czegoś potrzebujesz.Ani razu się nie mylił. Tak, jest moim ideałem, póki co mężczyzną mojego i nie tylko, życia.
Dominika Ewa Zakrzewska:
Wszyscy pewnie będą się rozpisywać, że swojej miłości i w ogóle, a ja po prostu napiszę, że zadedykowałabym ta piosenkę mojej znajomej, nawet nie przyjaciółce, ale znajomej, bo to właśnie z nią zawsze mogę żartować i nie obawiać się, że zrozumie moje żarty opatrznie. Ona zawsze mnie też rozumie i chociaż dzielą nas kilometry, bo studiuje ona w Gdańsku a ja w Toruniu, to zawsze dbamy o kontakt. Nie, nie... nie jestem w niej zakochana ani nic z tych rzeczy po prostu... są osoby, które trzeba umieć docenić, że są tak blisko, choć naprawdę tak daleko.
Martyna Janiak
PRZECZYTAJ JESZCZE