Autobusy zamiast pociągów. Ruszyły zmiany w rozkładach jazdy
Roboty na torowisku ruszyły na dobre. W związku z tym na kilka tygodni zamknięty został odcinek Chełmża - Wrocławki. Zgodnie z projektem modernizacja ma objąć w sumie blisko 40-kilometrowy fragment linii kolejowej na trasie Chełmża - Grudziądz.
Kiedy prace dobiegną końca, czas podróży powinien skrócić się o około 20 minut. Pociągi będą kursowały znacznie szybciej. Jadąc nowo wyremontowanymi torami, będą mogły osiągać prędkość nawet 100 km/h. Dla porównania, dotąd było to o połowę mniej.
Dla osób, które pociągiem codziennie pokonują drogę z Grudziądza do Torunia i z powrotem, to naprawdę dużo. Zaoszczędzone minuty to akurat tyle, ile potrzeba na dojazd komunikacją miejską z centrum, na przykład do Tarpna i na osiedle Lotnisko.
Ponad miesiąc utrudnień
Prace torowe na odcinku Chełmża - Wrocławki mają potrwać do 16 lipca. Przez ten czas podróżni będą musieli liczyć się z utrudnieniami. Oto przykładowa zmiana w jednym z kursów. Pociągiem - jadąc w kierunku Torunia - dojedziemy jedynie do Wrocławek, dalej do Chełmży pasażerów zabierać będzie Kolejowa Komunikacja Autobusowa. W Chełmży czekać nas będzie kolejna przesiadka, tym razem z powrotem do pociągu, którym już bez przeszkód dojedziemy do celu.
Podobny scenariusz czeka nas także w drodze powrotnej. Na trasie Toruń - Grudziądz, autobusy będą podwoziły pasażerów z Chełmży do Wrocławek. Natomiast z Wrocławek do Grudziądza - jak zwykle - dojedziemy już pociągiem. To jednak tylko jedna ze zmian. Niektóre kursy już z Grudziądza aż do Chełmży będą się odbywać autobusem.
Szczegółowych informacji dotyczących nowego rozkładu jazdy szukajcie na stronie internetowej Arrivy.