Wyprawkę dla dziecka kupuj z głową

Wyprawka szkolna to dla większości rodziców wydatek, który nie pozostaje bez znaczenia dla budżetu domowego, ale niestety nie da się go uniknąć. Dlatego warto upewnić się, czy nie ma jakiegoś sposobu, by ten wydatek zmniejszyć. A jest ich co najmniej kilka. Przede wszystkim warto przejrzeć ofertę księgarni internetowych, które często proponują książki w konkurencyjnych cenach. Niektóre podręczniki muszą być nowe, ale jeżeli to możliwe, kupujmy używane - z pewnością będzie taniej. By takie znaleźć warto przejrzeć portale ogłoszeniowe, gdzie czasem podręcznik można kupić za grosze lub wymienić go na inny. Warto też zorientować się, czy przypadkiem szkoła, do której chodzą nasze dzieci, lub jakaś inna w okolicy, nie organizuje kiermaszu szkolnego.

Jeżeli czekaliśmy z zakupem podręczników do ostatniej chwili, to musimy liczyć się ze staniem w kolejkach, wysokimi cenami i trudnościami w zdobyciu tego, czego szukamy. Chyba że... zaryzykujemy i poczekamy jeszcze dłużej. W połowie września większość uczniów ma już komplet podręczników. Wówczas kolejek w księgarniach już nie ma, a ceny często są promocyjne. Wyprawka dla ucznia to jednak nie tylko podręczniki szkolne. Uczniowi szkoły podstawowej trzeba również kupić zeszyty, kredki, długopisy, ołówki, bloki, farbki, piórnik, tornister - lista jest długa. Na wyprawkę trzeba wydać czasem nawet kilkaset złotych. By te koszty zminimalizować, przed wyprawą na zakupy warto zrobić listę potrzeb, by o czymś nie zapomnieć, albo też nie kupić za dużo. Niezawodnym sposobem na oszczędność jest kompletowanie wyprawki bez towarzystwa dzieci, które zwykle chcą, by kupić im to, co modne, ale niekoniecznie tanie.


_{materiały partnera}